Na świecie nie brakuje fanów gier RPG. Nie wszyscy jednak są miłośnikami bardzo długich pozycji. Niektórych może zniechęcać fakt, że zanim ujrzą zakończenie, będą musieli spędzić w tytule nawet przeszło 100 godzin. Na szczęście dla takich osób, GreedFall nie będzie tego typu produkcją. Jak powiedziała w rozmowie z magazynem The Escapist Jehanne Rousseau, prezes studia Spiders, przejście nadchodzącego dzieła paryskiej ekipy zajmie mniej więcej 30 godzin, jeśli ktoś będzie chciał ukończyć wyłącznie wątek główny, lub nawet 45 godzin w sytuacji, gdy dany gracz spróbuje wykonać dodatkowo wszystkie zadania poboczne.
Jeśli po tylu godzinach GreedFall pozostawi kogoś z poczuciem niedosytu, to zawsze będzie można rozpocząć całą zabawę od nowa. Po co? Otóż w tytule znajdą się cztery główne zakończenia, determinowane przez wybory dokonywane w trakcie całej rozgrywki oraz poziomy relacji, jakie uda nam się zawiązać między głównym bohaterem a członkami jego drużyny. Co ciekawe, jak stwierdziła Rousseau, poszczególne finały historii niekoniecznie będą musiały być postrzegane tak samo przez wszystkich graczy. Niektórzy uznają dane zakończenie za pozytywne, a inni wprost przeciwnie.
Z innych ciekawych rzeczy wyciągniętych z rozmowy Jehanne Rousseau z magazynem
The Escapist, warto wspomnieć, że tytuł będzie miał skalę zbliżoną do serii
Dragon Age. Czy chodziło jej o rozmach całego uniwersum? Czy po prostu wielkość nadchodzącego tytułu porównywalną do którejś odsłony popularnego cyklu od
BioWare? Tego dokładnie nie wiadomo. Z pewnością jednak próba dorównania efektom prac dużo większego studia przez licząca nieco ponad 20 osób francuską ekipę
Spiders jest bardzo ambitna.
Źródło:
"AlexB" - GRY-OnLine
|
Klemens
|
2019-08-18 22:11:11
|
|